Nadużycie pozycji dominującej – jako czyn nieuczciwej konkurencji
22 września 2025 | kancelaria
Nadużycie pozycji dominującej to jedno z najpoważniejszych naruszeń zasad wolnej konkurencji, które może prowadzić do zakłócenia mechanizmów rynkowych i ograniczenia swobody wyboru konsumentów. Polega ono na wykorzystywaniu przewagi gospodarczej przez przedsiębiorcę w taki sposób, aby utrudniać lub wręcz uniemożliwiać funkcjonowanie innym podmiotom na rynku. Zjawisko to nie tylko narusza przepisy prawa antymonopolowego, ale w wielu sytuacjach może być kwalifikowane także jako czyn nieuczciwej konkurencji. Kiedy ma miejsce nadużycie pozycji dominującej? Gdzie leży granica i jakie przepisy ją regulują? W końcu, jak przedsiębiorcy mogą przeciwdziałać nadużywaniu pozycji dominującej?

Autor bloga:
Maciej Lipiński
radca prawny
+48 502 125 029
m.lipinski@lipinskiwalczak.pl
Czym jest nadużycie pozycji dominującej?
Nadużycie pozycji dominującej to działanie przedsiębiorstwa, które posiada znaczącą przewagę rynkową i wykorzystuje ją w sposób ograniczający konkurencję lub szkodzący konsumentom. Może przyjmować różne formy, takie jak narzucanie nieuczciwych cen, blokowanie dostępu konkurentom do rynku, uzależnianie współpracy od dodatkowych zobowiązań, czy sztuczne utrudnianie wejścia nowych podmiotów na rynek. Samo posiadanie pozycji dominującej nie jest zakazane, ale jej nadużywanie – prowadzące do zakłócenia uczciwej konkurencji – stanowi naruszenie prawa antymonopolowego.
Na czym polega nadużywanie pozycji dominującej?
Nadużywanie pozycji dominującej to zjawisko, które występuje wtedy, gdy przedsiębiorca dysponujący znaczącą przewagą rynkową wykorzystuje ją w sposób nieuczciwy, ograniczając tym samym swobodną konkurencję i osłabiając pozycję innych uczestników rynku. Sam fakt posiadania pozycji dominującej – czyli zdolności do działania niezależnie od konkurentów, kontrahentów czy konsumentów – nie jest zakazany. Problem pojawia się dopiero wtedy, gdy taka przewaga jest wykorzystywana do działań sprzecznych z zasadami uczciwego obrotu gospodarczego i uderzających w rynek.
Ustawa o ochronie konkurencji i konsumentów w art. 9 wskazuje przykłady takich praktyk. Do najczęściej spotykanych należy:
#1) narzucanie kontrahentom nieuczciwych cen – zarówno w postaci zawyżania cen sprzedaży, jak i sztucznego zaniżania cen w celu wyeliminowania konkurentów;
#2) ograniczanie produkcji czy hamowanie rozwoju technologicznego – takie działania mogą utrudniać innym przedsiębiorcom oferowanie nowoczesnych produktów i usług, a jednocześnie szkodzić konsumentom;
#3) stosowanie w podobnych umowach z różnymi partnerami gospodarczych nierównych warunków – które powodują nierówność szans w rywalizacji rynkowej, czy też uzależnianie podpisania kontraktu od przyjęcia dodatkowych świadczeń niezwiązanych z jego przedmiotem;
#4) blokowanie powstawania nowych konkurentów – np. wprowadzanie podziałów rynku według kryteriów terytorialnych, asortymentowych czy podmiotowych albo nakładanie na kontrahentów warunki nadmiernie uciążliwe, zapewniające im nieuzasadnione korzyści.
W praktyce każde z tych działań prowadzi do zaburzenia równowagi na rynku – czy to przez eliminację konkurencji, czy przez ograniczenie wyboru i podniesienie kosztów dla konsumentów.
Warto przy tym pamiętać, że katalog ustawowy ma charakter otwarty, więc organy antymonopolowe mogą zakwalifikować także inne zachowania jako nadużycie, jeśli uznają je za sprzeczne z zasadami uczciwej konkurencji oraz interesem uczestników rynku.
Nadużywanie pozycji dominującej na rynku unijnym
Nadużywanie pozycji dominującej może mieć też miejsce na rynku międzynarodowym. Jeśli sytuacja ma miejsce w Unii Europejskiego to podstawę unijnego prawa konkurencji w zakresie zakazu nadużywania pozycji dominującej stanowi artykuł 102 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej (TFUE). Przepis ten mówi, że zakazane jest nadużywanie pozycji dominującej na rynku wewnętrznym lub na jego znacznej części przez jedno lub więcej przedsiębiorstw, jeśli może to wpływać na handel między państwami członkowskimi.
W artykule tym wymieniono przykładowe formy nadużyć, w szczególności:
– narzucanie nieuczciwych cen sprzedaży lub zakupu, bądź innych warunków transakcji,
– ograniczanie produkcji, rynków lub postępu technicznego ze szkodą dla konsumentów,
– stosowanie odmiennych warunków wobec równoważnych świadczeń względem partnerów handlowych, co stawia ich w gorszej sytuacji konkurencyjnej,
– uzależnianie zawierania umów od przyjęcia przez partnerów dodatkowych świadczeń, które nie mają związku z przedmiotem umowy.
Zatem, art. 9 polskiej ustawy działa na poziomie krajowym – dotyczy sytuacji nadużywania pozycji dominującej na rynku właściwym w Polsce (o ile nie ma wpływu na handel między państwami członkowskimi). Z kolei, art. 102 TFUE działa na poziomie unijnym – stosuje się go wtedy, gdy praktyki przedsiębiorcy mają wpływ na handel między państwami UE.
Kogo obejmuje zakaz nadużywania pozycji dominującej?
Zakaz nadużywania pozycji dominującej obejmuje szeroki krąg podmiotów, które w rozumieniu ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów uznawane są za przedsiębiorców.
Przede wszystkim są to osoby fizyczne, osoby prawne oraz jednostki organizacyjne posiadające zdolność prawną, a także wspólnicy spółek cywilnych prowadzący działalność gospodarczą. Do kategorii tej zalicza się również podmioty świadczące usługi o charakterze użyteczności publicznej, nawet jeśli nie mają one statusu działalności gospodarczej w rozumieniu prawa przedsiębiorców. Zakaz dotyczy także osób fizycznych wykonujących zawód we własnym imieniu i na własny rachunek, jak np. lekarze, adwokaci czy architekci. Co istotne, obejmuje on również osoby fizyczne sprawujące kontrolę nad co najmniej jednym przedsiębiorcą, nawet jeżeli same formalnie nie prowadzą działalności gospodarczej, o ile podejmują działania podlegające kontroli koncentracji. Wreszcie, pod zakaz podlegają także związki przedsiębiorców – takie jak izby gospodarcze, zrzeszenia czy organizacje branżowe – a także związki tych organizacji.
Tak szerokie ujęcie pojęcia przedsiębiorcy powoduje, że regulacja obejmuje nie tylko typowych uczestników obrotu gospodarczego, ale także inne podmioty, których działalność lub wpływ na rynek może prowadzić do ograniczenia konkurencji.
Przykłady nadużycia pozycji dominującej
Oto kilka praktycznych przykładów nadużywania pozycji dominującej, które dobrze obrazują, na czym polega takie działanie:
#1) Narzucanie cen – np. dominujący operator telekomunikacyjny ustala ceny połączeń na tak wysokim poziomie, że klienci nie mają realnej alternatywy, albo odwrotnie – celowo zaniża ceny, aby wyeliminować mniejszych konkurentów.
#2) Ograniczanie produkcji lub innowacji – duży producent leków wstrzymuje wprowadzenie tańszych zamienników swoich preparatów, aby utrzymać wysokie ceny i zablokować konkurencję.
#3) Dyskryminacyjne warunki współpracy – hurtownik będący głównym dostawcą narzuca różnym sklepom detalicznym odmienne ceny tego samego towaru, stawiając jedne firmy w uprzywilejowanej, a inne w gorszej sytuacji.
#4) Uzależnianie umów od dodatkowych zobowiązań – dominujący dostawca energii uzależnia podpisanie umowy od zakupu dodatkowych usług lub produktów, które w ogóle nie są związane z dostawą energii.
#5) Blokowanie konkurencji – właściciel infrastruktury (np. sieci przesyłowej) nie dopuszcza do niej nowych podmiotów, przez co uniemożliwia im świadczenie usług na danym rynku.
#6) Podział rynku – przedsiębiorcy ustalają między sobą, że będą działać wyłącznie na określonych obszarach geograficznych, aby nie konkurować ze sobą i utrzymać wyższe ceny.
#7) Narzucanie uciążliwych warunków – dominujący dystrybutor zmusza kontrahentów do podpisywania długoterminowych umów z nieproporcjonalnie wysokimi karami za wcześniejsze rozwiązanie współpracy.
Kara za nadużycie pozycji dominującej
Zarówno w prawie polskim, jak i unijnym, za nadużywanie pozycji dominującej przewidziane są surowe sankcje finansowe.
W Polsce na kanwie art. 106 ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów Prezes UOKiK może nałożyć na przedsiębiorcę karę pieniężną nawet do 10% obrotu osiągniętego w roku obrotowym poprzedzającym wydanie decyzji. Dodatkowa kara może zostać nałożona także na osoby zarządzające przedsiębiorstwem (członków zarządu, dyrektorów), jeżeli umyślnie dopuściły do naruszenia – do 2 mln zł. Prezes UOKiK może nałożyć kary pieniężne za utrudnianie postępowania (np. brak współpracy, podawanie nieprawdziwych danych) – aż do 50 mln euro.
Komisja Europejska może nałożyć na przedsiębiorcę karę pieniężną również do 10% całkowitego rocznego obrotu przedsiębiorstwa.
Kara ma charakter administracyjny i prewencyjny, celem jest nie tylko ukaranie winnego przedsiębiorcy, ale też odstraszanie innych podmiotów od podobnych praktyk.
Przeciwdziałanie nadużyciom pozycji dominującej
W praktyce skuteczne przeciwdziałanie nadużyciom pozycji dominującej opiera się na połączeniu regulacji prawnych, aktywności organów nadzoru, przejrzystych reguł rynkowych i odpowiedzialności samych przedsiębiorców.
Po pierwsze, przedsiębiorcy i konsumenci mogą zgłaszać podejrzenia praktyk monopolistycznych do UOKiK. Organy antymonopolowe badają zgłoszenia, a także fuzje i przejęcia, aby zapobiec tworzeniu się struktur o zbyt dużej sile rynkowej. Po drugie, przedsiębiorcy mogą sami wdrażać wewnętrzne procedury zapobiegające nadużyciom (compliance), np. szkolenia pracowników, audyty umów, systemy zgłaszania naruszeń. Budowanie w firmie świadomości, że nadużywanie przewagi rynkowej niesie ze sobą nie tylko ryzyko kar finansowych, ale także utratę reputacji, czyli podejmowanie działalności prewencyjnej, to najlepszy środek ochrony.

Kim jestem?
Maciej Lipiński
Jestem radcą prawnym i wieloletnim praktykiem z tematyki nieuczciwej konkurencji. Niezależnie od tego, czy jesteś pokrzywdzony czy pozwanym, oferujemy Ci profesjonalne doradztwo prawne oraz kompleksową reprezentację w procesach sądowych.
Tel.+48 502 125 029
Mail: m.lipinski@lipinskiwalczak.pl
Dodaj komentarz