Czy oznaczenie firmy nazwiskiem może stanowić czyn nieuczciwej konkurencji ?
1 czerwca 2015 | Maciej Lipiński
W poprzednim wpisie na blogu omówione zostały ogólne aspekty oznaczenia przedsiębiorstwa, które może wprowadzać w błąd.
W niniejszym wpisie skoncentruję się na wyjaśnieniu, jak to jest z nazwiskiem przedsiębiorcy w nazwie przedsiębiorstwa?
Przecież każdy ma prawo użyć swojego nazwiska do oznaczenia swojej firmy.
Owszem, ale omówienia wymaga kilka ograniczeń ustawowych w powyższym zakresie.
Zgodnie z ustawą o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji (art. 6), jeżeli oznaczenie przedsiębiorstwa nazwiskiem przedsiębiorcy może wprowadzić w błąd klientów co do jego tożsamości z inną firmą, która wcześniej używała już podobnego oznaczenia, to przedsiębiorca ten powinien podjąć środki mające na celu usunięcie niebezpieczeństwa wprowadzenia w błąd osób trzecich.
Ustawa zwalczaniu nieuczciwej konkurencji przewiduje zatem ochronę dla przedsiębiorcy, który ma już „wyrobione” nazwisko w danej branży, które to nazwisko stanowi oznaczenie jego przedsiębiorstwa.
Mówimy oczywiście o przedsiębiorstwach konkurencyjnych, a nie takich, które prowadzą zupełnie inne działalności.
Aby mówić o czynie nieuczciwej konkurencji musi tez istnieć element konfuzji, czyli potencjalnej możliwości wprowadzenia w błąd.
Generalnie w lepszej sytuacji znajduje się ten z przedsiębiorców, który wcześniej rozpoczął działalność pod danym nazwiskiem. On bowiem może żądać od drugiego przedsiębiorcy dokonania stosownych zmian. Oczywiście wszystko zależy również od konkretnej sytuacji, wyrobionej marki etc.
Ustawa nie zabrania i nie może zakazać tego, aby ktoś prowadzący działalność oznaczył firmę swoim nazwiskiem.
Wymaga jednak, aby w przypadkach zagrażających konkurencji, przedsiębiorca taki dokonał stosownych zmian w oznaczeniu swojego przedsiębiorstwa, aby wykluczyć niebezpieczeństwo wprowadzenia klientów w błąd co do jego tożsamości.
Na uwagę zasługuje fakt, iż o ochronie z ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji możemy mówić w przypadku rzeczywistych nazwisk właścicieli firm. Ustawa nie chroni jednak w przypadku, gdy inna firma używa podobnych oznaczeń co do nazwisk fantazyjnych, np. Sobieski, Poniatowski).
W takim przypadku podstawę do ewentualnych roszczeń stanowią już odpowiednie zapisy Kodeksu cywilnego.
Jeżeli przedsiębiorca dobrowolnie nie zmieni oznaczenia swojej firmy na niewprowadzającą w błąd, sąd na żądanie osoby uprawnionej może mu to nakazać.
Z doświadczenia wskazać należy, iż elementem który „usuwa” z oznaczenia przedsiębiorstwa sytuację wprowadzania w błąd (konfuzji) jest np. wpisanie całego imienia obok nazwiska, dodanie do nazwiska siedziby firmy, określenie obok nazwiska specyfiki działalności firmy, dokonanie pewnych zmian graficznych lub dodanie lokalizacji geograficznej.
Dodaj komentarz